Klęska Siarki w Polkowicach. Zaczęło się bardzo dobrze, skończyło fatalnie... [WIDEO] [TABELA]

Bez punktów i z bagażem aż czterech goli wracają z wyjazdu do Polkowic piłkarze Siarki Tarnobrzeg. Górnik wygrał 4:1.

Nie udało się Siarce wygrać trzeciego meczu z rzędu i wydostać ze strefy spadkowej. Chociaż mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla ekipy z Tarnobrzega. Już w 3 minucie Siarka objęła prowadzenie. Gola z rzutu karnego zdobył Jacenko. 

Siarkowcy dość szybko dali jednak gospodarzom okazję do rehabilitacji. Cichocki faulował w polu karnym jednego z zawodników Górnika i sędzia znów wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił Piech i było 1:1.

Tuż przed przerwą Górnicy wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym do bramki trafił Kuźma. 

Druga połowa fatalnie zaczęła się dla Siarki. Już w 47 minucie gospodarze podwyższyli Kiebzak wbił do bramki piłkę odbitą od słupka po strzale Piecha. Siarkowcy próbowali atakować, ale nie udało im się zdobyć nawet kontaktowego gola. 

Do bramki raz jeszcze trafili za to piłkarze Górnika. Ostatniego gola gospodarze zdobyli w 90 minucie. Do bramki znów trafił Piech. 

[ZT]202344[/ZT]