Utworzona została zbiórka pieniędzy na rzecz poszkodowanego w wypadku na paralotni w Knapach (gmina Baranów Sandomierski) Huberta Grygiela. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia. O wsparcie prosi jego żona i córka.
Zdarzenie z 4 maja br. odbiło się głośnym echem w całym regionie. Podczas krótkie krótkiego lotu na paralotni mężczyzna wraz z instruktorem nagle spadli na ziemię. Niestety druga ze wspomnianych osób nie przeżyła tego zdarzenia.
[ZT]202430[/ZT]
W zdarzeniu ucierpiał natomiast Hubert Grygiel z Osieka. 35-latek wylicytował ten lot podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak podkreśla jego żona, zawsze chętnie włączał się w zbiórki charytatywne. Teraz sam potrzebuje pomocy.
"Tuż po wypadku został przetransportowany helikopterem do szpitala, a ja drżałam w obawie o jego życie. Hubert doznał wielu złamań oraz ciężkich obrażeń głowy. Miał połamane żebra, mostek, łopatkę… Przez 5 dni był w śpiączce" - informuje Ilona Grygiel.
– Nasz świat się zawalił – mówi nam pani Ilona. Poszkodowany na szczęście się wybudził. Nie pamięta nic z dnia zdarzenia. Poznaje jednak swoją żonę i córeczkę. Obecnie przebywa on w ośrodku w Krakowie. Cały czas opiekę nad nim sprawuje jego pani Ilona.
– Obecnie mąż czuje się w miarę dobrze. Jeździ na wózku inwalidzkim. Nie może być pionizowany, ponieważ miał zespoloną miednicę i przez sześć tygodni od operacji nie może wstawać. Z neurologicznego punktu widzenia jest nieco gorzej, ma problemy z pamięcią – mówi nam Ilona Grygiel.
Przed panem Hubertem rehabilitacja, którą odbywać będzie pod Rzeszowem. Leczenie będzie kosztowne, dlatego rodzina prosi o wsparcie finansowe. Na portalu siepomaga.pl utworzona została zbiórka pieniędzy. Celem jest uzbieranie kwoty 180 tys. zł.
Zbiórkę można wesprzeć pod tym linkiem: https://www.siepomaga.pl/hubert-grygiel
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz