Wypadek na obwodnicy Tarnobrzega. Nieprzejezdny jeden pas

Jak informuje Tarnobrzeg 112 – Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego, na obwodnicy Tarnobrzega doszło do wypadku.

W Tarnobrzegu na obwodnicy miasta obok stacji PKP doszło do zdarzenia drogowego! Służby na miejscu ! Obwodnica jest aktualnie całkowicie zablokowana w kierunku Sandomierza ! Prosimy o zachowanie ostrożności! Więcej informacji wkrótce!

Subskrybuj
Powiadom o
50 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
mach
10 miesięcy temu

patrz w lusterka bo są tacy którzy są tam gdzie nie powinni być

obywatel
10 miesięcy temu

Na jakiej kur??? Obwodnicy?
NIE MA takiego czegoś w TBG ??

p...
10 miesięcy temu
Reply to  obywatel

aleś się uczepił… pod każdym artykułem o obwodnicy: „to nie jest obwodnica!”, nosz k…a, nie nudzi cię to?

Tarnobrzeżanin
10 miesięcy temu
Reply to  p...

Bo to jest droga obwodowa a nie obwodnica . Tyle w temacie.

obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  p...

Jak piszą bzdury to trzeba reagować bo znowu będą histerycy z LO pierd???? jak o zamku w Tbg , którego na gdy nie było , nie ma i już nie będzie !!!
Łykasz propagandę jak pelikan i tyle ???

spier..ona obwodnica
10 miesięcy temu

Pewnie było tak że motocyklista chciał kogoś wyprzedzić ale złapał krawężnik i go zarzuciło na środek jezdni. Wąsko, więc o wypadek nietrudno, wystarczy chwila nieuwagi i wjeżdżasz w krawężnik

???
10 miesięcy temu

to znaczy, że chciał wyprzedzać po prawej stronie, czy po lewej, ale tak szeroko wyprzedzał, że złapał lewy krawężnik? Myślę, że nie ma co gdybać, tylko od razu napisać, że właśnie tak było…

Tarnobrzeg moje miasto
10 miesięcy temu

Na tej obwodnicy, żeby była bezpieczna trzeba wprowadzić ograniczenie do 20 km. Tanie projektowanie, odchudzanie projektów, wykonywanie bubli i na efekty nie trzeba długo czekać.

Mieszkaniec
10 miesięcy temu

A Bożek odtrabil sukces.

obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  Mieszkaniec

On zawsze widzi sukces nawet tam gdzie jest tylko pośmiewisko ???
To tylko historyk z Tbg !

rowerowy
10 miesięcy temu

Rowerzyści i tak mają w Tarnobrzegu znacznie gorzej niż kierowcy, więc nie lamentujcie. Podałem rozwiązanie już dawno – ktoś podłapał temat?
nadwisla24.pl/2023/02/10/tarnobrzeg-nagrody-roczne-dla-urzednikow-wydano-nieco-ponad-600-tys-zl/#comment-218747

Łatwo być mądrym po szkodzie.

rowerzyści mają lepiej
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

ja jestem tylko rowerzystą i nie uważam ze mam gorzej, mogę narzekać tylko na słaby rower, ale nie na jazdę. Jadę najkrótszą trasą, mijam wszystko , dojeżdżam do celu na czas. W czym mam gorzej od aut stojących w korkach, jeżdżących głównymi drogami, stojącymi na światłach dłużej ode mnie?

walt
10 miesięcy temu

ja też preferuję i znacznie bardziej wolę rower niż samochód.

gorzej bo widzę tu w komentarzach to co i na drogach czasami niestety – że kierowcy samochodów niespecjalnie respektują nasze prawa,ba czasami czują się po prostu lepsi i stąd wnioski by zakazać ruchu rowerzystów na drodze obwodowej by nie musieli już zupełnie przejmować się przepisami.

ale jako kierowca widzę też wielu poruszających się rowerem czy hulajnogą jak gdyby nie brali pod uwagę wcale,że się samochodem zatrzymają przed przejściem/przejazem drogi rowerowej.

apeluję o rozwagę i poszanowanie praw każdego uczestnika ruchu drogowego.

rowerzyści mają lepiej
10 miesięcy temu
Reply to  walt

Nie wolno zakazać z powodów czysto formalnych i prawnych. Tam miał być pas a go nie ma i niewiadomo dlaczego, to powinna jak najszybciej wyjaśnić inspekcja. Natomiast powiedzmy sobie szczerze że nikt rozsadny jadący rowerem nie pojedzie obwodnicą na odcinku od grzyba do zwierzyńca, bo to oznacza same problemy, chyba że jedzie kolarką i robi 50km/h albo wiecej, to ma dobrze, ale i tak dużo ryzykuje. Brak edukacji powoduje że piesi a szczególnie rowerzyści nie zatrzymują sie przed przejazdem. Podczas gdy ja spokojnie przystaję i sie rozglądam to sąsiednie rowery wjeżdżają na przejścia tak po prostu i mają wszystko gdzies

rowerowy
10 miesięcy temu

Podstawowe pytanie: czy kiedy, jak to nazwałeś, mijasz wszystko, to jedziesz zgodnie z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego, w szczególności nie po chodnikach? Tylko odpowiedz szczerze.

rowerzyści mają lepiej
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Zgodni z przepisami jest jechać tak aby nie ustępować pierwszeństwa pieszym i nie stwarzać zagrożenia na chodniku oraz nie wjeżdżać na jezdnię bez upewnienia się że droga wolna oraz szanować znaki drogowe. W mieście zdecydowana większość szlaków to szlaki pieszo-rowerowe, nie kazdy jest oznakowany, decyduje szerokość, jednak na każdym to piesi mają pierwszeństwo. Ale ty rowerowy powinieneś to wiedzieć, po co ci to mówię?

rowerowy
10 miesięcy temu

Czyli jeździsz też po nieoznaczonych chodnikach (jako droga pieszo-rowerowa lub droga rowerowa). Ustawa zezwala na taką jazdę w trzech przypadkach:
„5. Korzystanie z drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła)”.

Który lub które z powyższych przypadków spełniasz jeżdżąc po nieoznaczonych chodnikach?

sarkazm ?
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Ale pleciesz farmazony. Wiem że to sarkazm i robisz beke z forumowiczów. Tak, znam te cytaty wymienione i wiem że nie ma tam ani słowa o wjeżdżaniu rowerzystów na przejazd i wbieganiu pieszych na przejście, co jest plagą dzisiejszych czasach, ale ustawa tego nie reguluje. Jako przykład podam ulica Wyspiańskiego, oba pasy mają po 3m. Jakieś 90% rowerzystów jadących od ul. Kopernika czy Sikorskiego jedzie dalej tym chodnikiem w stronę zachodnią. Tak jest bezpiecznie. Szlak pieszo-rowerowy wspólny niczym nie różni się od chodnika szerokości 3m jeśli stosujesz te same zasady ustępowania pierwszeństwa pieszym i zachowania dystansu i właściwej prędkości. Ustawa nie reguluje, ale nawet dzieci to wiedzą, jak trzeba jeździć.
Ta ustawa i to co tam pisze,to śmiechu warte, bo gdyby tak zgodnie z ustawa, to mielibyśmy sytuacje że cała wschodnia cżęść miasta jeździłaby po ścieżkach a zachodnia po jezdniach co doprowadziłoby do wielu kolizji aut i rowerów i róznych standardów jazdy w obu częsciach miasta, byłoby tak jak ostatnio na obwodnicy. Rowerzysta na jezdni bardzo często stwarza większe zagrożenie niż na chodniku.

DJB
10 miesięcy temu
Reply to  sarkazm ?

Dokładnie, poza tym jeśli nie ma odwołania znaku, tj. znaku „koniec drogi dla pieszych i rowerów” (tak jak poniżej przykład dla wariantu, gdzie ruch pieszych i rowerzystów odbywa się na całej powierzchni drogi), to taka droga dla pieszych i rowerów obowiązuje formalnie do najbliższego skrzyżowania, które odwołuje znak ustanawiający taką drogę. Analogicznie jest z drogą dla rowerów (obowiązuje do najbliższego skrzyżowania lub do znaku C-13a „koniec drogi dla rowerów”). Tak więc w wielu miejscach pomimo braku oznaczenia możemy nadal poruszać się rowerem przynajmniej do najbliższego skrzyżowania, ponieważ nie ma znaku odwołującego drogę dla pieszych i rowerów.

C13a.C16apoziomo.jpg
rowerowy
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

Bo w Tarnobrzegu tyle to daje że hoho. Np. jadąc rowerem na Kopernika w stronę centrum można legalnie dojechać aż do drugiej strony skrzyżowania z Wyspiańskiego, bo dalej Wyspiańskiego zgodnie z przepisami trzeba już jechać po jezdni. Kolosalne usprawnienie…

20230617_091817.jpg
DJB
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Właśnie, że dużo daje. Po drugiej stronie ulicy też jest ciąg pieszo rowerowy (wzdłuż ul. Sikorskiego), a wjeżdżając w ul. Wyspiańskiego od tego skrzyżowania nie ma znaku odwołującego drogę dla pieszych i rowerów (jak poniżej). Czyli można poruszać się „chodnikiem” aż do skrzyżowania z ul. Targową.

C13a.C16apoziomo.jpg
obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

Ciekawa teoria ??
Tylko że to inna ulica ???
Opowieści piszesz a zapytaj najpierw komendanta straży belfra – może wie ???

DJB
10 miesięcy temu
Reply to  obywatel

Zresztą rowerowy zawsze może sobie skręcić w prawo i jechać ciągiem pieszo-rowerowym wzdłuż ul. Sikorskiego a następnie skręcić w lewo i dalej ciągiem pieszo-rowerowym wzdłuż ul. Sienkiewicza i też dojedzie do centrum.

obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

Ha ha ha – na pewno ???
Chodnikiem czy pasem jezdnym ???

rowerowy
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

Na wrzuconym przeze mnie zdjęciu widać, że za skrzyżowaniem w stronę Wyspiańskiego nie ma znaku drogi rowerowej lub pieszo-rowerowej. Czyli na Wyspiańskiego należy zjechać na jezdnię po przejeździe rowerowym. Nie znasz się to nie komentuj.

DJB
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Dobra, masz jednak rację. W takim razie na Wyspiańskiego (przynajmniej od strony pawilonów) powinien być ciąg pieszo rowerowy. Zwłaszcza że pas jezdni w stronę zachodnią nie jest zbyt szeroki. Ale chciałem po prostu zwrócić uwagę, że w przypadku braku odwołania znaku drogi dla rowerów albo ciągu pieszo-rowerowego to obowiązuje on do najbliższego skrzyżowania.

obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

Masz plus – douczyłeś się trochę ???

rowerowy
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

No widzisz.

obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  DJB

Idąc twoim tokiem rozumowania to i samochodem można jechać – BO ZNAKU NIE MA ZAKAZU ich poruszania się ???

Jak tacy jak ty decydowali w sprawie ” drogi obwodowej” ( według waszych teorii- obwodnicy) to najbezpieczniej jest na to nie wjeźdźać i omijać z daleka ???

rowerowy
10 miesięcy temu
Reply to  sarkazm ?

Nie podałeś informacji o którą pytałem, więc rozumiem że jeżdżąc po nieoznaczonych chodnikach nie spełniasz żadnego z trzech przypadków podanych w ustawie. Jeżeli tak, to jeździsz niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Słuszność tych przepisów to inny temat, moim zdaniem np. w przypadku drugim prędkość graniczna powinna wynosić 30 km/h. Ale nie zmienia to tego, że w Tarnobrzegu żeby „mijać wszystko” trzeba jechać niezgodnie z przepisami. A to wyczyn tego typu, co płacić mniej za ścieki z szamba, bo ma się zrobiony nielegalny przelew z szamba do pobliskiego rowu.

równouprawnienie
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Rowerzyści dzielą sie na dwie kategorie: rekreacyjni-ścieżkowi oraz praktyczni. Ci pierwsi jeżdża zgodnie z tą ustawą ale robią dodatkowe kilometry, jeżdżą tak jak auta. Ci drudzy praktyczni jeżdżą prosto do celu, starając sie unikać wszelkie przeszkody i nie stwarzać zagrożenia. Tych drugich jest znacznie więcej.
Druga kwestia, równouprawnienie, ulica Wyspiańskiego, Moniuszki, Mickiewicza jest tak samo ważną drogą jak Kopernika, Sikorskiego czy Sienkiewicza. Nie ma wytłumaczenia dlaczego akurat te chodniki po zachodniej stronie miasta nie są oznaczone jako szlaki pieszo-rowerowe a we wschodniej mają to oznaczenie, powinno być równouprawnienie tu i tam. Zauważ że na nowo budowanej Moniuszki nadal nie będzie oznaczenia szlak pieszo-rowerowy, kto wyjaśni dlaczego? To jedna z głównych ulic. Ludzie sobie po prostu radzą. Ważne aby jeździć z głową

rowerowy
10 miesięcy temu

Odnośnie tego jak być powinno (oznaczone drogi pieszo-rowerowe itd.) przyjmijmy że się zgadzamy, ale nie będę o tym pisał, bo nie chcę się denerwować. Natomiast odnośnie łamania niektórych przepisów żeby było sprawniej i lepiej, to nie jest dobry kierunek. No bo gdzie jest granica takiego łamania? Można przejechać wzdłuż po przejściu dla pieszych, żeby krócej przebywać na jezdni? Można podjechać kawałek drogą jednokierunkową pod prąd, żeby skrócić trasę? Musiałbyś wypisać które przepisy można łamać twoim zdaniem i pod jakimi warunkami.

bycie niezauważalnym
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Większosć tak właśnie robi, jadą pod prąd czy po przejściach. Ja wolę jechać między blokami, a przed przejściem przystaję przepuszczając auta. Granicą jest bycie niezauważalnym przez innych uczestników. Jeśli rowerzysta zwraca na siebie uwagę nieodpowiednią jazdą znaczy że przekracza granice

rowerowy
10 miesięcy temu

Wypisz które konkretnie przepisy można łamać twoim zdaniem i pod jakimi warunkami, wtedy się odniosę. A jeżeli nie będzie ci się chciało ich wypisać, to mi się nie będzie chciało odnosić. Ogólnie moim zdaniem łamanie niektórych przepisów żeby było sprawniej i lepiej, to nie jest dobry kierunek.

obywatel
10 miesięcy temu

Ciekawe czy na skrzyżowaniach u tych ulicach ( Wyspiańskiego , Moniuszki ) będą znaki informacyjne na pasach o przejeździe rowerami ( w przypadku Wyspiańskiego nie chodzi o skrzyżowanie z Sikorskiego).????
Bo jeźdzą rowerzyści oj jeźdzą i nie zwracają uwagi na znaki na pasach a straż belfra udaje że nie c nie widzi ???

równouprawnienie
10 miesięcy temu
Reply to  obywatel

Nikt tego nie wie dlaczego na wszystkich skrzyżowaniach we wschodniej części miasta jest oznaczenie „przejazd” a w zachodniej widzę tylko „przejście dla pieszych” ? Moniuszki jest w remoncie, ale skrzyżowanie Moniuszki-Wyspiańskiego nie jest remontowane. Oczywiście że każdy tam przejeżdża, bo czemu ludzie mieliby robić wyjątek skoro na innych jest ustanowiony przejazd? Nie wiem, władze miasta tez nie wiedza skąd ten b.rdel sie wziął, tym bardziej że w niedawnych latach były jakieś remonty i wiadomo że rowerzyści tez korzystają z tych skrzyzowan, tak samo jak innych, wiec tak samo przejeżdżają. Tak samo niewiadomo dlaczego na ulicy Targowej chodniki przed drogami podporzadkowanymi urywają sie i nie ma pasów? Co piesi maja robić? Radzą sobie, muszą. Do rowerowego, ja przepisów nie łamię, jeżdżę w sposób bezpieczny i mam oczy dokoła głowy. Ustawa to nie to samo co przepis.

Alf
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

Problem jest taki ,że wielu rowerzystów nie zna i nie przestrzega podstawowych przepisów ruchu drogowego. Zaczyna się to od dzieci a kończy na osobach w podeszłym wielu najczęściej. Moim zdaniem każdy uczestnik ruch czy to jednoślad czy dwuślad powinien mieć elementarną wiedz potwierdzoną jakimkolwiek egzaminem , który upoważniałby go do korzystania na publicznych drogach z pojazdu.

rowerowy
10 miesięcy temu
Reply to  Alf

Też jestem zwolennikiem karty rowerowej dla dorosłych, szczególnie jak pomyślę o rowerzystach jadących prosto na mnie pod prąd na ścieżkach jednokierunkowych. Z tym że ograniczyłbym egzamin do części teoretycznej.

Jednak samo to wiele nie zmieni bez poprawy kiepskiej infrastruktury rowerowej w mieście oraz wzmożenia kontroli drogowych na ciągach dla rowerzystów przez służby porządkowe.

kretynizm
10 miesięcy temu
Reply to  rowerowy

człowieku, na szczęście nie od ciebie to zależy. Chcesz ustawiać świat pod siebie, żeby wszyscy rowerzyści robili to co ty. A to tak nie działa. Rower służy do prostego przemieszczania sie. Jeśli twoim zdaniem ścieżka o szerokości 1,2m jest zbyt wąska abyś się bezpiecznie minął z rowerzystą z naprzeciwka, to zapraszam na Wisłostradę i nad jezioro. Z tego co piszesz wynika że sam masz ogromne problemy z jazdą rowerem, przeszkadza ci kostka, ścieżki. Pewnie używasz kolarki. A większosć używa rowerów górskich i nie zwraca uwagi na takie problemy. Powinno sie uczyć ale mądrych rzeczy, począwszy od absolutnego zakazu wjeżdżania z chodnika na jezdnię i przejście bez rozejrzenia się, o zachowaniu bezpiecznego dystansu na ścieżkach czy chodnikach teoretycznie będących pieszo-rowerowymi(np ul Wyspiańskiego) od pieszych i bezpiecznej prędkości. To powinno być uczone, a czy jest? No nie jest. Jest bajzel, ale jakoś jest i każdy sobie radzi

rowerowy
10 miesięcy temu
Reply to  Alf

Nie odniesiesz się Alfie do tego co napisałem? Myślałeś że skrytykuję pomysł sprawdzania znajomości zasad ruchu drogowego u dorosłych rowerzystów, a tu poparłem i zdziwko, co?

rowerowy
10 miesięcy temu

Tak myślałem (ż.n.o.).

obywatel
10 miesięcy temu

Pewnie że tak a najlepiej zakazać poruszania się pojazdami wszelkimi .
Do biegania się nadaje co już sprawdzone tak jak i do potańcówki ???

Kiero
10 miesięcy temu

Nie ma bezpiecznych dróg

walt
10 miesięcy temu

motocyklista stracił równowagę i wpadł w poślizg a te widzą jak zawsze winę bożkową i krawężnika 🙂

tylko tuska sprawcy wszech rzeczy i dyżurnego sprawcy win brakło.

obywatel
10 miesięcy temu
Reply to  walt

A co może nie jest tak ??
Jakby nie uparł się na ten bubel ( zwał jak zwał) to i do tego by nie doszło !
Co to za obwodnica ???

Alf
10 miesięcy temu
Reply to  obywatel

To niestety był szczyt naszych możliwości finansowych. Chyba jednak lepiej ,że cokolwiek Waść powstało niż nic

zenek
10 miesięcy temu
Reply to  walt

cos ci sie robi do glowy?

Pieszy
10 miesięcy temu

Kiedy idę ulicą Tarnobrzega bądź jestem w pobliżu Wisłostrady i słysze ryk silnika motocyklowego to zawsze mam na myśli, że na motocyklu jest następny dawca organów i mi takiego nie żal.

transplantolog
10 miesięcy temu
Reply to  Pieszy

w tylnym kufrze wiezie twój pusty baniak do przeszczepu mózgu

Kawasaki
10 miesięcy temu
Reply to  Pieszy

Urzekłanie twoja historia

Postaw mi kawę na buycoffee.to
50
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content