„Z cenną inicjatywą wyszli pracownicy sklepu Delikatesy Sezam przy ulicy Zwierzynieckiej – założyli bibliotekę” – informuje na swoim facebookowym profilu Biblioteka Pedagogiczna w Tarnobrzegu. Biblioteka nosi nazwę „Książka to przyszłość” i funkcjonuje w godzinach otwarcia sklepu.
W znowelizowanej ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta jest zapis, który wyłącza z niedzielnych ograniczeń „placówki handlowe w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku”
Jak czytamy w regulaminie biblioteki znajdującej się w sklepie Sezam, w placówce handlowej prowadzona jest działalność kulturalna w formie biblioteki. Ze zbiorów można korzystać bezpłatnie, albo czytając książki „na miejscu”, lub w domu. Nie obowiązują karty biblioteczne. Książkę można wypożyczyć na 14 dni.
Od 1 lutego zaczęły obowiązywać zaostrzone przepisy dotyczące możliwości handlu w niedzielę. Według nowych przepisów otwarcie sklepów w niehandlowe niedziele, które świadczą też usługi pocztowe, będzie możliwe, jeśli przychody z tej działalności przekraczają 40 procent przychodów danej placówki. Nowelizacja wprowadza określenie „przeważająca działalność”, które oznacza rodzaj przeważającej działalności wskazany we wniosku o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej, jeżeli działalność ta jest wykonywana w danej placówce handlowej i stanowi co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży detalicznej.
Rozszerzenie swojej oferty zapowiedziała sieć sklepów Lidl. W wybranych placówkach mają pojawić się tzw. książkomaty. Z kolei w pierwszą niedzielę obowiązywania zaostrzonych przepisów, Intermarche w Lipnie otworzyło czytelnię, z której można korzystać w każdą niedzielę, w godzinach otwarcia placówki.
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.
Od 2020 roku zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel: ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie oraz w niedzielę przed Wielkanocą.
foto: facebook
No i prawidłowo! 🙂
I dobrze Zwiakowcy z Solidarności do książek i nauki
zawsze się tak będzie kończyło gdy prawo będą pisać zera,vicezera i patryki nijakie.
to jak z ruskim ładem – polskich małych i średnich dojadą a wielkie korporacje jak zwykle sobie poradzą.
a lud prosty zawyje,że winni są prawnicy czyli kasta 🙂
PISda Ci szczęście…..:))))
Peło podniesie ci wiek emerytalny i vat
Tak wygląda gospodarka sterowana centralnie. Gazownie nie mają na inwestycje w całym kraju. Czekają na rekompensaty od rządu za gaz , który sprzedają poniżej kosztów zakupu odbiorcom indywidualnym .Ludzie od miesięcy nie mogą podpisać umów na przyłącza do budynków .Co bardziej zdesperowani montują pompy ciepła za 30-50 tysięcy , żeby móc wreszcie zamieszkać
Ale te luki w przepisach złośliwe, no za nic nie chcą ustąpić 🙂 Prawie jak koronawirus 😉
Moja noga nie przestąpi progu tego sklepu ani na tygodniu ani w niedzielę. Ciekawe czy za kasą w niedzielę stoi osoba która błysnęła głupotą z tą czytelnią. W większości krajów ludzie w niedzielę odpoczywają ze znajomymi i rodzinami tylko w Polsce nie można bo wystarczy jednemu Polaczkowi dać kilka srebrników i będzie chodził na smyczy i drugiego traktował jeszcze gorzej niż ktoś traktuje jego. Nie uwierzę w to że ktoś z przyjemnością idzie do pracy w niedzielę i to gdzie? Do sklepu? Nabijać kasę obcemu kapitałowi. Do ludzi pałętajacych się po sklepach w niedzielę i święta czuje obrzydzenie…
Ostro ale generalnie popieram .W zachodniej UE już od kilkadziesiąt lat sklepy tego typu są zamknięte bo człowiek nie robot a praca w handlu zaiste ciężka jest i to zazwyczaj wykonują ją kobiety-nieraz mające dzieci pod swoją opieką.Odruchy wymiotne mnie nachodzą jak siebie jako Polacy nie szanujemy i dla mamony jesteśmy gotowi na takie rzeczy.Inne rzeczy z zachody z zachwytem przyjmujemy a tu akurat w kierunku trzeciego świata zmierzamy.Juz kilka firm światowych testuje skrócony tydzień pracy ale my mądrzejsci.W mojej opinii PIP powinna się tym zainteresować.
Niech Pan zapyta w różnych sklepach czy pracownicy chcą chodzić do pracy w niedzielę czy nie? Podejrzewam, że odpowiedzi będą różne. Wydłużone godziny pracy w piątek i poniedziałek są bardziej męczące niż praca w niedzielę, tylko dlatego , że w Polsce nie umieją wprowadzić ustawy – każdej, Ta obecna jest drugą. Proszę powiedzieć ile jeszcze będzie ? Brak wolności będzie doskwierał coraz bardziej z całym szacunkiem dla Pana poglądów. Pozdrawiam
Tak będą różne. W obecności pracodawcy pracownik będzie na tak. W innym przypadku na nie 🙂
ja proponuję zapytać ludzi czy nie chcieliby dostawać 10 tyś za nic nie robienie i siedzenie w chałupie czy wolą pracować ? 🙂
Niedziela powinna być dniem odpoczynku dla każdego , zwłaszcza dla pracowników. Co innego jak właściciel ma ochotę sam osobiście stanąć za kasą, jego biznes – jego wola. Czekamy jak prezesunio sklepów Delikatesy Sezam stanie za ladą i będzie obsługiwać klientów, zamiast niedzielnych wypadów z rodziną na łono natury !!!
Bardzo dobrze popieram!!!!!!
Zaś na Wyszyńskiego, mamy Galerię sztuki, sklep podlega pod dawny Sezam, czyli kultura się rozszerza
Zdumiewa mie wpis na stronie facebooka biblioteki pedagogicznej .Autor wpisu naprawdę jest przekonany że to inicjatywa ciężko pracujących pracowników którzy by nas edukować chcą pracować nawet w niedzielę ?.Myślenie najwyraźniej boli.Nikt do tej pory nie był zainteresowany łącznie z bibliotekami by w świątyniach handlu tworzyć czytelnie czy wypożyczalnie książek a teraz prosze -eureka Czekam teraz kiedy zachodnie śieci handlowe poniosą kaganek oświaty by edukować polski ciemnogród.Żałosne to wszystko
Nie jest przekonany autor. On tylko nie myśli.
bardzo chętnie zrobię tam zakupy.
zwłaszcza książki mnie interesują.
Pan Tadeusz 0.7 i Pan Wołodyjowski 3 x 0.5 l
Proponuje jeszcze 0,5 ojczystej i 0,2 czarnoleskiej. Mamy pewność,ze jak zamkną bibliotekę to książek nie zabraknie.
Literatury nie zabraknie,w następną niedziele Sobieski i Chrobry.
a i Mickiewicz i Słowacki na półkach też są 🙂
O Soplicy nie zapominajcie.
Same pamiątki narodowe na półkach sklepowych :-). Coby było wesoluśko.
Jak to mówił Kwiczoł ten od Janosicka: okowitke Pan Bócek stworzył na radość 🙂
Radości ci u na po niej dostatek 🙂
ty cwaniaku lepiej zatrudnij sie w biedronce na kasie i pracuj w niedziele jak to lubisz wielki medrcu
na szczęście nie muszę 🙂
nikt nie musi pracować w biedronce,może rodzić dzieci i żyć z 500 plus 🙂
może też zostać nauczycielem albo lekarzem,których brakuje na rynku…
ja gdybym zmieniał branżę to będę robił meble albo w wykończeniówce widząc ile się za to płaci i jak długo się czeka na choćby dobrej jakości meble 🙂
nieprzypadkowo w Tarnobrzegu jednym z bardziej obleganych jest Anglik,który tu przyleciał robić meble a nasi stolarze w tym samym czasie wyemigrowali na wyspę 🙂 paradoks naszych czasów.
ale dziękuję wujku dobra rada.
nie będziesz kupował w niedzielę to się nie opłaci otwierać sklepów,cóż kiedy prosty lud po sumie lubi sobie pospacerować po miejscowych galeriach handlowych ? 😉
Nie karm trola.
https://streamable.com/ra8085?fbclid=IwAR0yIb1mWRudbm8iW-EpRuGO2sP_O3D9d-lMT_O2mDosaDnlNGYOlNqUGiQ ale po kark do sklepu w niedzielę ruszyłaś 😉
Nie szkoda wam pracowników,zmuszanych do pracy w niedielę?
Nie szkoda im! Polaczki to taki wredny naród ze jak komuś źle to jemu lepiej.
będzie im tak ich szkoda jak emerytom i rencistom szkoda przedsiębiorców,którzy narzekają na ruski ład wprowadzony przez pisuar 🙂
kraj miłości bliźniego w końcu 😉
A dlaczego nie narzekają na ekoterrorystow z ue? Na tvn im nie powiedzieli ze dzięki nim mamy drogi gaz i prąd?
jak to w Polsce każdy ma swoją prawdę.
drogi prąd i gaz mamy dzięki temu,że pisowcy wszystko to co do emisji sprzedawali przez lata i rozdawali swoim.
a ty wtedy klaskałeś,mam nadzieję,że oberwałeś więcej niż jałmużnę w postaci 13 emerytury 😉
Obcieli ci komuszą emeryture?stąd ta nienawiść do pis?
Więcej książek jest na półce w przeciętnym mieszkaniu,a ta cenna inicjatywa to pewnie tych pracowników co będą zasuwać w niedziele.
Nie. Ta inicjatywa, to tych co w niedzielę nie pracują, a czerpią korzyści z pracujących w niedzielę. Te co czerpią korzyści, to siedzą w domach i brzuchy im rosną kiedy na nich pracuje biedny lud.
Ciekaw kiedy biblioteka pedagogiczna przyklaśnie otwarciu czytelni w mordowni pod bazantem.
Super regulamin,moją cenną inicjatywą jest aby ten regulamin wprowadzić do każdej biblioteki.Same zalety w dobie covidu,żadnych formalności itp
Sezamy padają jak muchy upadł na Wianku upadł w Mokrzyszowie, to ratują to co zostało, jeden sklep jest potrzebny w niedzielę, ale nie wszystkie.
W Sezamie na Kwiatkowskiego dwie rzeczy są pewne: drożyzna i kolejki. Widziałem wczoraj ową „kolekcję”, cóż nic nie wypożyczyłem ale jedna ze Starszych Pań pytała na poważnie, czy może pożyczyć jakiś rozpadający się egzemplarz i czy musi się gdzieś wpisać. Pani Sprzedawczyni odpowiedziała, że wierzy na słowo. Tak to niestety będzie wyglądać, jeśli państwo bierze się za toporne regulowanie wolnego rynku. Zawsze znajdzie się luka. A Biedronka – owszem, niedziele niehandlowe, ale pracownicy tego dnia akurat układają w zamkniętym sklepie towar.
Solidarność walczyła o wolne soboty, kiedy wszystkie niedziele były wolne. Doprowadzili do tego, że w miesiącu tylko jedna sobota była pracująca do godziny 13:00. Wszystko runęło z czasem. Polacy stali się niewolnikami stojącymi za ladą w soboty i w niedziele !!! Kiedy jest czerwona kartka w kalendarzu to jest to dzień odpoczynku. „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Takie są zasady chrześcijańskie. Akurat tutaj się z nimi zgodzę, choć nie mam się za chrześcijanina. Niedziela, inne święta, to taki dzień, który powinien być spędzony inaczej niż w dniach od poniedziałku do piątku. Powinien być dłuższy sen, aby nadrobić to, co w tygodniu stracone. Wypoczynek nad jeziorami, stawami, na działce,na kajakach, na rowerze, przy rodzinnym obiedzie, z dziećmi. Jeśli ktoś chce to może udać się do kościoła na mszę, jeśli to mu odpowiada. Jego sprawa. Po to Solidarność walczyła, aby ludzie wypoczęli. Zachód ma wolne dni w weekendy, Skandynawia też, to dlaczego Polska nie miałaby mieć wolnych weekendów? Odnoszę wrażenie, że łamanie zakazów, to próby urobienia Polaków do roli roboli harujących za michę ryżu, jak w Chinach. Dlaczego tutaj solidarności tego narodu nie ma? Wszyscy, którzy omijają przepisy powinni być surowo ukarani. NIEDZIELA JEST OD WYPOCZYNKU. Jeśli ktoś sądzi inaczej jest zwykłym… Czytaj więcej »
Po pierwsze pracownik podpisując umowę zgodził się na pracę w niedzielę, a prawa nabyte dotyczą także pracodawcy. Po drugie w pewnych zawodach praca musi odbywać się również w niedzielę, np. w elektrowniach. Dlatego jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem jest zmiana kodeksu pracy wprowadzająca prawo, że każdy pracownik ma mieć zapewnione co najmniej 2 wolne niedziele w miesiącu, z wyjątkiem osoby i najbliższych osoby, na którą jest zarejestrowana dana działalność. Ale ja tego nie przeprowadzę przez parlament 🙂
W niedzielę ludzie powinni odpoczywać.
Po pierwsze:
pracownik nie ma innego wyjścia i musi podpisać umowę na prace w niedzielę. Z czegoś trzeba żyć. Dlatego takie kwestie pracy w niedziele powinny być regulowane ustawą, aby go tzw. biznismen nie wykorzystywał.
Po drugie:
logiczne jest, że w niektórych zawodach jest potrzeba pracy w niedziele i święta, bo praca musi mieć ciągłość przez 24 godziny/ dobę (służby mundurowe, medyczne, elektrownie itp. )
Ustawa dotyczyła handlu w niedziele.
Wiosna niebawem. Wszystkim forumowiczom tym co „za” i tym co „przeciw” życzę dobrego, relaksującego wypoczynku w weekendy. W rąsie należy chwycić wiosło kajaka, kierownicę rowerka, wędkę, jadło na działeczkę i … wio w teren.
Po pierwsze równie dobrze możnaby domagać się np. wolnych piątków dla nauczycieli, to nic że zgodzili się na pracę w piątki, bo z czegoś trzeba było żyć. Po drugie to nie jest sprawiedliwe, żeby wolne niedziele dotyczyły tylko pracowników handlu. Pracownik np. elektrowni jest gorszy? Bo skoro nie uznajesz argumentu, że ktoś zgodził się na określone warunki pracy, to niech wolne niedziele będą dla wszystkich, nawet służb ratunkowych 🙂 Tak czy inaczej powodzenia w walce ze złośliwymi lukami w przepisach, które pozwalają omijać marketom zakaz handlu w niedzielę 😉
dokładnie.
a jeśli bym wierzył w Allaha a nie potwora spagetti to miałbym też piątek dniem świętym.
i co wtedy ?
kodeks pracy powinien regulować dwa dni wolne od pracy w tygodniu i zostawić pewną swobodę pracodawcy i pracującym by wybrali sobie lub zamiennie te dni wykorzystywano w tym celu.
teraz mamy bubel prawny,który jak widać obchodzić może byle sklepikarz na prowincji,a z którego wielkie sieci się śmieją.
w dodatku jest podejrzenie,że niedzielę wolną zrobili tylko dlatego by konkurencji w handlu nie robić kościołowi (a ten nierzadko nie kłopocze się bzdurami w stylu kasa fiskalna) i jego funkcjonariuszom jak rydzyk-udziałowiec wyłączonej z akcji żabki 🙂
burdel.bo jak to inaczej nazwać ?
Ubek czy potomek ubeka? A jeśli pałowałeś pod kościołami albo donosiłeś na kolegów to też wszystko było ok bo takie było prawo? Prawo powinno być dla człowieka a nie człowiek dla prawa! Jeśli dożyjesz czasów kiedy makaronowych wywrotowców w naszym kraju będzie 90 % to sobie zrobicie wolne w środę od 22.00 do 5:00 w czwartek a resztę będziecie harować w druszlakach na głowach 🙂 Puki co jest trochę inaczej i niedziela niech będzie niedzielą. MARKETY POZAMYKANE.
póki pisze się przez ó 😉
40 letni ubek z emeryturą powyżej 10 tyś złotych i medalami za strzelanie do styropianu 🙂
Czyli potomek ub?
e tam ubek.
enkawudzista w linii prostej od samego Feliksa Dzierżyńskiego 🙂
Solidarność to zniszczyła KZPiS Siarkopol nie dając Tarnobrzeżanom nic w zamian, utworzyli Oddział ARP, który jest atrapą. Tarnobrzeg jest niszczony i upadlany na każdym polu więc nic nie gadaj o jakieś solidarności.
cóż kiedy większość mieszkańców sądząc po wynikach głosowań do sejmiku czy parlamentu nie wie o tym lub nie potrafi powiązać faktów albo zapomniało „zasługi” mlecznego,jego zastępcy katechety i innych pisowskich popaprańców 🙂
_Książka to jak Fenix nawet ze sklepu powstanie”
nie dadza tym ludziom co tam pracuja nawet w niedziele odpoczac, wstyd!
Zjeździłem Europę wzdłuż i wszerz,cały zachód sklepy ma zamknięte im dalej na wschód,sklepy otwarte nie tylko w niedzielę ale i w godzinach nocnych. Często na Ukrainie przy wyłączonych latarniach świecą się otwarte sklepy. Gdzie zmierzamy?
W kierunku niewolnictwa
DO AFRYKI.!!
Popierający prace w niedziele,nigdy nie skalali sobie raczek pracą w weekendy. Myśle ,ze nawet nie zrobią zakupów w niedzielę. Chodzi tylko,żeby dokopać rządzącym,korzystając z anarchii sądowej,(zwanej wolnymi sądami). Dlaczego nie szanujecie Polski i Polaków.
100/100
Polak to takie stworzenie, że zawsze musi czynić na przekór. Za PRL-u na przekór władzy ludowej chodzili w niedziele do kościoła. Teraz na przekór tych co chcą nas podciągnąć pod zachód (w kwestii wolnych weekendów) występują przeciwko handlowi w niedzielę. Naród waleczny, ale nie w te co trzeba stronę.
pewnie ich nie szanują w rewanżu za brak szacunku z drugiej strony.
ciężko pałać miłością do kogoś kto wyzywa cię zdrajcą albo drugim sortem.
z drugiej strony lepsze to niż być smoleńską sierotą jak mnie się zdaje.
poza tym : kto by się brakiem szacunku u współplemieńców przejmował jakoś przesadnie ? 🙂
w Polsce to taka mała norma,że się ludzie mocno nienawidzą.popatrz na niegdysiejszych kolegów ze styropianu – Wałesę,gwiazdę,kaczki,tuskowych etc.
im większy chrześcijanin w gębie tym mocniej zionie nienawiścią – patrz rydzyk,jędraszewski,dziwisz czy inny kurski co się nawet własnej rodziny i dzieci wyrzekł w majestacie ołtarza krakowskiego zresztą.
who cares?
a pod żabkami gdzie udziały ma papież smoleńszczaków z Torunia,ojciec dyrektor,co niedziela kolejki.
i on może bo przecież jest wybrańcem i sojusznikiem pisuaru.
a inne-niech zdychają wszak mają robić za miskę ryżu w sieciówce zagramanicznej,a się im samodzielności zachciało ! obietnica miski ryżu dzięki ruskiemu ładowi coraz bliżej 🙂
a przedsiębiorcy ? no cóż,milczeli kiedy była jeszcze szansa protestować przeciw bezprawiu to teraz będą ponosić tego konsekwencje.
I TU. JEST ,,PIES POCHOWANY.”
Hipokryzja wielu komentujących do kwadratu. Sami korzystacie z gastronomii i stacji benzynowych w niedzielę. Tam już nie pracują ludzie? A w zakładach pracuje się 7 dni w tygodniu i tam najwięcej pracuje ludzi w niedzielę tylko tam ich nikt nie widzi… hipokryci. Wystarczy w kodeksie pracy wpisać, że pracownikowi wolno pracować tylko w jedna niedzielę w miesiącu lub na kwartał. I po zawodach, nie potrzeba będzie żadnych bibliotek.
Ale jacy hipokryzji geniusiu skoro na zachodzie jest tak od kilkudziesięciu lat.Nikt Ci nie zabrania być niewolnikiem .Otwórz swój biznes,pracuj 7/24 i wówczas posłucham Twoich mądrych rad
ledwie w ostatnią niedzielę byłem w Neapolu… polecam sprawdzić.
w Barcelonie zawsze w niedzielę część sklepów jest otwarta i można kupić sobie i produkty spożywcze a nawet koszulę i spodnie.
nie każdy kraj reguluje odgórnie takie kwestie,czasami reguluje to władza samorządowa.
u nas ten zakaz napisano tak,że właściwie dziecko w przedszkolu jak chce go obejdzie.
tak się dewastuje akty prawne właśnie.
no ale kto w pisie mógłby cokolwiek napisać tak by wyczerpać wyjątki i możliwości ? jaki k.rwa dzban ? nie żartujmy.
A dlaczego nie pracowałeś w markecie na kasie z pampersem na dupsku?! Jak nie będziecie bronić wolnych niedziel i swojego człowieczeństwa to wam te pampersy pozakładają.
bo tak ten świat jest zbudowany,że gdy jeden śpi drugi pracuje i na odwrót.
pracowałem w życiu dosłownie 6 dni w tygodniu przez kilka lat gdy byłem młodszy i potrzebowałem pieniędzy na spłatę kredytu hipotecznego,czy było to komfortowe ? nie.
czy miałem czas na coś innego ? nie.
ale dziś mam nieruchomość bez kredytu i nie muszę się martwić frywolną polityką glapińskiego w NBPie.
Coś za coś.
praca w markecie nie jest przymusem,też uważam akurat,że powinno się pozwolić pracownikom pracującym w niedzielę odebrać dni wolne.
ale jeśli może handlować w niedzielę klecha i pani w parafialnym sklepiku albo żabka to dlaczego nie niemiecki market ? które tak chętnie odwiedzają Tarnobrzeżanie 😉 😛
ci sami Tarnobrzeżanie,którzy łakną galerii handlowej i co chwilę wychodzą ich kompleksy pod tym względem bo Mielec czy Stalowa je mają a u nas nie…
W którym markecie zarobiłeś na tą nieruchomość?
czytanie ze zrozumieniem się kłania.
gdybym ci napisał to byś zapieprzał przez 7 dni w tygodniu ? 🙂
W PL też można sobie pewnie kupić garniaka w niedziele jak tylko właściciel otworzy swój salon i stanie za ladą.Tyle tylko że z jakiś powodów salony te są zamknięte w ten dzień.Podejrzewam że właściciel chce jednak odpocząć.Dlaczego więc tego prawa odmawiamy ludziom pracującym w handlu
Sugerujesz, że praca w niedzielę to niewolnictwo, ale Tobie fajnie, jak ktoś inny pracuje w niedzielę, żebyś miał prąd w domu, miał co oglądać w telewizorze itd. Teraz rozumiesz już kwestię hipokryzji, czy dalej nie? 🙂
Nie porównuj np. szpitala do marketu. Bo w szpitalu wspaniałe pielęgniarki dbają o Twoje pieskie życie a w markecie doją cie z kasy i transferują tą kase na zachód gdzie mają swoje siedziby.
Ale nikt mnie nie zmusza, żebym szedł w niedzielę do zachodniego marketu i wydał tam pieniądze, jeśli to robię, to z własnej woli 🙂 Zmuszony to jestem płacić podatki na m.in. NFZ-owską stomatologię, mimo że z niej nie korzystam.
Ciebie nikt nie zmusza co jednak z przymuszeniami innych do pracy .Nie Twój problem pewnie powiesz.Otóż jeden nasz okupan twierdził że ” praca czyni wolnym” natomiast drugi też nie był szczególnie oryginalny i twierdził że ” praca uszlachetnia człowieka ” Robili to tak skutecznie że dzisaj potomkowie Tych co byli pod ich butami sami innych przymuszają albo są obojętni bo najwyraźniej uznali że tak musi być.Zaiste zdumiewa mnie też świat
jeśli kogoś ktoś zmusza do wykonywania pracy to czas by poszkodowany zgłosił się do inspekcji pracy a może nawet poinformował prokuratora 😉
Odpowiedz mi niżej odnośnie „przymuszania” do pracy w gastronomii w niedzielę, zamiast przyprawiać teorie dziejowe do otwierania sklepów w niedzielę 😉
Masz zdaje się problem ze zrozumieniem tematu dyskusji.Temat dotyczy pracy w w niedzielę w placówkach handlowych a nie gastronomii bo w tym temacie raczej jest powszechna zgoda w całej UE.
a ja Ci piszę,że tydzień temu w niedzielę byłem w sklepie w centrum Neapolu bo chciałem kupić kawę w ziarnie,oliwę i sok z czerwonej pomarańczy oraz ulubioną mortadelę z pistacjami.
i wyobraź sobie – sklep spożywczy – sieciówka – był otwarty 🙂
za chwilę lecę do Barcelony i tam też są w niedziele sklepy otwatre,choć nie wszystkie.
wiem bo bywam tam dość regularnie na weekendach bo wtedy mogę zobaczyć mecz swojej drużyny.
w Chorwacji na wakacjach też sklepy w niedzielę były otwarte.
a zatem nie jest prawdą przemycana nieudolnie przez ciebie teza jakoby w całej UE w niedzielę sklepy były pozamykane.
co więcej w części krajów decydują o tym władze lokalne a nie centralne.
Będziesz w Niemczech , Francji
też podzielisz się taką radosną wiadomością ?W PL też sieciówka może być otwarta jak się znajduje na dworcu PKS a nie dworzec w sieciówce co próbuje udowadniać jedną z sieci handlowych
jeśli takowe doświadczenie będzie stało w opozycji do głoszonych przez idiotów tez to i owszem.
w Polsce są otwarte niektóre sieci bo prawo u nas piszą na zlecenie kleru ciołki od zera czy kaczyńskiego,nieprzypadkowo frajerzy przepisywali ustawę o SN 9 razy by teraz swój kulawy projekt zgłaszał długopis.
taka wola suwerena,że półgłówki piszą prawo więc i suweren ponosi tego konsekwencje.
o i tyle.
ale wiem,że nie zrozumiesz bo już wszystkie rozumy zjadłeś i dlatego prezentujesz tu tępą pisowską zresztą propagandę.
Jednak jesteśmy z innej gliny uformowani bo jak mi brak argumentów to nie zarzucam adwersarzowi że pozjadał wszystkie rozumy i do głowy by nie przyszło zarzucać Ci że prezentujesz tępą pełowską zresztą propagande.To wszystko w tym wątku z mojej strony bo zaczynamy schodzić na ,, psy,,
:*
A kiedy się obudzisz z tego snu? 🙂
gdy niezdarnie szturchniesz opuszczając łóżko pełne miłości w kolorze czerwonym ? :*
Sam lewitujesz pisząc o czasach okupacji Polski, ale jak ja poruszam wątek związany z pracą w niedzielę, to zarzucasz mi niezrozumienie tematu dyskusji 🙂 Miłego oglądania TVP w niedzielę, gdy pracują tam wyłącznie roboty 😉
Przymuszanie fo pracy w niedziele w handlu w mojej ocenie nosi znamiona współczesnego niewolnictwa. Dlatego zachód odchodzi od tego a ich sieci handlowe przenoszą się w rejony gdzie co poniektórzy zachowali mętalność niewolnika
na szczęście w Polsce nie ma przymusu pracy a jak się dobrze kombinuje i dużo dzieci rodzi to można wyjść na tym lepiej niż pracować za mizerne 2 tysiące na rękę 😉
naród kombinatorów zapewne sobie poradzi 😉
Widzę że nie masz pojęcia ile kosztuje wykształcenie i wychowanie dziecka na dobrego człowieka. Pewnie stary kawaler z zapatrywaniem na innego kawalera 🙂 Nie ośmieszaj się już tymi swoimi wywodami 🙂
nie znam terminu dobry człowiek nawet 🙂
A „przymuszanie” do pracy w gastronomii w niedzielę nosi znamiona niewolnictwa czy nie? Bo skoro niedziela ma być wyłącznie dla odpoczynku i rodziny, to należy wówczas spożywać wyłącznie domowe posiłki przygotowane w gronie rodziny, więc otwierać wtedy restauracji, barów itp. nie wypada 🙂
W niedzielę kasjer będzie bibliotekarzem i ewentualnie będze pomagał przy zakupach, a kasa będzie samoobsługowa. I dzięki temu nikt nie będzie już pracował na kasie w niedzielę, a zamiast sklepu spożywczego ,zrobimy zakupy książkowe w bibliotece, a może przy okazji kupimy jakiś nikomu niepotrzebny chleb czy masło, ale to tak na marginesie, bo książka będzie naszym głównym celem w niedziele
A ciebie wezmą w fartuszek z długimi rękawami i nie będzie to kaftan. Zamkną w domku z kratami i nie będzie to psychiatryk. Ludzie nie dajcie aby z was robili niewolników.
Hehehe tam inteligencja tarnobrzeska mieszka Klient do pół litra będzie mógł pod śmietnikiem dobra książkę poczytać
Śmieszne są tak samo próby zakazów jak i sposoby na ich obejście. Wystarczyła by jedna zmiana w kodeksie pracy mówiąca o tym. że praca w niedziele to stawka x10. Myślę, że zadowoliło by to wszystkie strony. I rząd, i sklepy a już na pewno pracowników. Jeśli sklepowi by się to nie kalkulowało to by pozostał zamknięty.
https://streamable.com/ra8085
ja tak tylko tu zostawię 🙂
przeciw handlowi w niedzielę wszyscy ale jak jest ładna karkówka to już tak nie do końca 🙂